po omacku…

krok za krokiem i tak w kółko
zbłądziłam na własne podwórko
jak tu czarno ponuro i smutno
szukam śladów znaleźć trudno

gdzie te ścieżki wydeptane myślami
gdzie ta rzeki wypełnione wierszami
zaniedbane w czasie
na ławeczce na tarasie
po zapachu

na tym piachu

po omacku… więcej blasku

jak pieśń co po polach się niesie

który to już wrzesień ?

utknęłam w tej czerni
i uczę się

trudnej sztuki

zapominania

witajcie !

wiosennie

38 myśli na temat “po omacku…

  1. zdarzenia z życia
    dzielą je na czerwone i czarne
    układają z nich dwubarwną szachownicę
    wspomnienia
    jak sieci oplatają nas
    jak ptaki wracają
    do gniazd ?
    rozjaśnij ! cieszę się ogromnie:)

    Polubienie

  2. wiesz Duszku…że droga jak los z prześwitami radości, z cieniami tęsknoty …długa … jak życie w poplątanych koleinach pór roku
    tak łatwo się zagubić…
    tak trudno trafić nawet…do siebie…?
    życzę miłych pięknych chwil bez smutków, samych radości 🙂

    Polubienie

  3. kolorowe myśli pogasły, na zdjęciach osiadł kurz
    czasem ktoś tu zajrzy, odchodzimy – zostają tylko ślady w pamięci
    krótki zapis istnienia
    że byliśmy – choć ledwo gośćmi tutaj – wśród zapomnienia

    Polubienie

  4. oj Sabało…
    myślisz jakby pojaśniało…
    łatwiej trafić na właściwą ścieżkę
    i przeskoczyć nierealną poprzeczkę ?

    ciemno to przyjemno przecie
    jakoś tak się plecie
    życzę jasnych dróg…:)

    Polubienie

  5. bym usiadła pod Twym liściem a jakże…
    dziękuję pięknie za zaproszenie…ale nie mam możliwości wpisania komentarza na Twoim blogu… dlatego ich tam nie ma. Twój blog nie przyjmuje komentarzy z onetu…
    albo ja nie potrafię się wpisać.
    Czytam Twoje posty…i często się uśmiecham…
    pozdrawiam jak najserdeczniej i życzę następnych 12 lat blogowania…
    Andrzeju miło, że pamiętałeś 🙂

    Polubienie

  6. większość ludzi potrzebuje złudzeń tak samo jak powietrza do oddychania i wstąpić w siódmy krąg nieba…złamania pieczęci się nie bać ? 🙂

    Polubienie

  7. nie po raz pierwszy się to dziś udało… wpisałem … zaznaczyłem: Anonimowy… zaznaczyłem, że nie jestem robotem i opublikuj.. i huura!

    Polubienie

  8. już ustępują z drogi miesiące
    w pokłonie listopadowi

    nowa nostalgia obsiądzie
    osierocone gałęzie

    pamięć

    tak to ona
    na przemarznięte szczyty
    wyziębione morze

    ty
    jak zawsze do tęsknoty
    z dłonią wyciągniętą po szczęście

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do ~cyg@

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.