no ubije mnie niecnota…

  

snajper przysiadł za kominem

strzela we mnie

jak w cytrynę

no ubije mnie niecnota

zmieniam miejsce

wciąż się miotam

tarczę słońca wyciągnęłam

trzy cekiny już zapięłam

 ktoś Ty taki

 chcę zobaczyć

przez lornetkę wzrok zhaczyć

a on wściekle miota strzały

patrzę patrzę

Amor śmiały

z łukiem kąży po poezji

o miłości pisze wierszem

prozą strzeli tu i tam

ile strzał 

to tyle ran

strzela znowu

 słowem nęci

nie wyrabiam na zakrcie

w końcu na kolana padam

ze mną razem

 

neostrada…

 

72 myśli na temat “no ubije mnie niecnota…

  1. hahaha ,ale cyganeczko miła toś teraz upadłą dziewczyną się zrobiła :)))a to Ci Amor znakomity wybiera co ładniejsze kobity :))Pozdrawiam wieczorkiem i miłej zabawy z amorkiem :))***

    Polubienie

  2. hahaha…ze śmiechu się usmakałam…jak Twoją ripostę przeczytałam:)))*** no upadłam…i co teraz?…trochę było ślisko…dobrze że nie na jakie kamienie…albo rżysko?…:))))PpP

    Polubienie

  3. haha…żadnych zajść…tarczę słoneczną miałam…zapięłam cekiny…więc się uratowłam…żyję?:))) padła neostrada…

    Polubienie

  4. ona?…to sekutnica…a to hetera…niech zmknie oczy i nie spoziera!!!…Michaśku drogi…pewnie ona ma też i rogi…:))))P

    Polubienie

  5. a cóż to za tarcza, że nie działa… za nią też oberwałaś?… to po cóż żeś za nią stała… trza sie było położyć :)))

    Polubienie

  6. Cyguś..mnie to niezłe erekcjato przypomina..:))a tego Amorka wykurz zza kominka..niech na jednej Cygusi tylu strzałek nie marnuje..bo wiele kobiet na niego wyczekuje:))Buziaki:))

    Polubienie

  7. świetny tekst….reeeeewwwelaaaaaaaaaaaacyjny!totalnie położyłaś wszystkich na łopaty….dałaś mi tyle radości nim, że sobie nie wyobrażasz…pozdrawiam i czekam na nastepne równie dobre, albo jeszcze lepsze…:)

    Polubienie

  8. hahahaha jesteś rozbrajająca:))))***** wiesz, jak we mnie strzelił to od razu dwoje dzieci żeśmy mieli:))))

    Polubienie

  9. Tez ma neostrade i z niej niedlugo zrezygnuje wole strazły prawdziwego amora co strzela celnie i sczęsliwieMilego dnia i serdecznosci

    Polubienie

  10. abo jeszcze na coś inszego hahaha małonie pęknę ze śmiechu guuupiego :)))buziaki i dnia milutkiego :))****

    Polubienie

  11. ale każdy Ci powie…że taki sedeczny śmiech…to samo zdrowie…:)))*** jak Twoje kotleciki faszerowane…:)))P

    Polubienie

  12. pewnie podróbka…a gdzie ta ta Tarcza…co piersią bronić obiecała?…a rozkazu Padnij!…nie słyszałam…:))))

    Polubienie

  13. stój tam Amberuś przy neostradzie…powiem…niech strzela…pokotem kładzie!:)))*P a jak nie posłucha?…buziaki…

    Polubienie

  14. hahaha…na łopaty…i….?…no tak…ino mi talentu brak…:))) cieszę się…że wywołałam uśmiech na twarzy…serdeczności moc…

    Polubienie

  15. myślisz…że rozbroiłam? nie wyrwałam łuku i strzał…tyle siły w sobie miał…:)))) P nie miałaś tarczy?

    Polubienie

  16. sprawdziłaś?…Netia nie pada…tyko na fotelu siada…nogę na nogę zakłada…i tak prze okrągły rok?:)))P pozdrawiam cieplutko…

    Polubienie

  17. bo przy neostradzie…za wielki tłok? kup trochę dalej…dwa kroki w bok…:))))***P strzały dojrzaly….? miłego dnia…

    Polubienie

  18. nie jestem Rajtuskiem i nic nie będę rozkazywał… masz wolną wolę i rozum… Tobie musi wystarczyć :)))

    Polubienie

  19. jak sobie pościele tak się wyśpię…czy w Tuskoraju…czy Nietuskoraju…nigdzie nic za darmo nie dają?:))))

    Polubienie

  20. bo amazonka…to szyk…i ogłada…pięknie podaje rękę gdy na konia wsiada…czy zsiada…i te podwiąki i trzewiki sznurowane…a ta dluga kiecka…czy rękawiczki haftowane?:))))

    Polubienie

  21. oj…przeciwnie…to też samo zdrowie…Basieńka świetnie gotuje…niech każdy się dowie:)))* buziaki….co na kolację Myśliwa wymyśliła…:))))P

    Polubienie

  22. rozczarować Cię muszę Cyganeczko miła,bo, na kolację nic nie wymyśliła :((strawą duchową bym się pożywiła ,bom nową książkę ciekawą dorwała…dobrze ,że dziewczyna syna cosikprzygotowała :)) pozdrawiam rankiem !

    Polubienie

  23. kto tu strzela?… słyszę bzyk wypuszczonej strzały… lecz nie o bzykanie tu chodzi… strzał w locie… jakaś niecnota z napięcięm się męczy… dociągnie… popuści… i gdzie ta strzała poleci? cięzkie to dzisiaj rzemiosło… i kto chce za Amora robić?… lepiej być dorożkarskim koniem…ciągnąć i przez życie przeczłapać… wtedy nic się nie stanie… spokojnie… miarowo w łóżku oddychać… marzenie nie dla Amora.. i on przecież różne ma strzały.. z granatem słów na końcu… z wplecioną różą na długości… i takie małe i duże… dla dzieci i dla dorosłych… i jego zadaniem jest zadawać rany… które goją się zanim powstaną… nie powodują popłochu.. by serc tarcze nigdy niepotrzebnie nie drżały.. słucha Amor głośnych lecz niepewnie nóg stawianych na miejskim bruku… i tych cichych na mchu leśnym… pomiędzy zielonym życiem… i jego osłodą…. i pomimo, że nie chce… coś z dorożkarskiego konia ma w sobie… wytrwałość… i nic go nie zatrzyma… tarcza słońca czy dopięte cekiny… on w słonecznych okularach dziś hasa.. z termosem gorącej kawy………. komin wielki i sadzy wiele… czarnej.. pomalował oczy… na cygańskie dziś zrobił… tęskne za życiem z jego wyobraźni… nigdy do końca niedopięte… na oścież otwarte… kocha ludzi… w przelocie lecz śmiało.. krótko ale dosadnie… z przyrodą się droczy… przy mnie usiądź mój Aniele… przecież klęczeć nie wypada… toż to ino letnie harce.. na re…je

    Polubienie

  24. Myśle ,ze na urlopie odpoczne i nie bede sie musial zastanawiac jaki internet bede miała i czy ugodzi mnie strzała Miłego dnia

    Polubienie

  25. Basińko jakaż to księżka Cię tak porwała…żeś o kolacji wlaściwie zapomniała?:))) dobrze, że ma się bliskich, co pamietają…:)))

    Polubienie

  26. zyczę mniej zmartwień…bez neta…niech w realu z otwartymi ramionami czeka…nie tylko przy neostradzie?:))) miłego urlopu…

    Polubienie

  27. może oddadzą…to co zabrali i jeszcze rozmnożą…ale z góry zejść…trudniejsze jest…niż pod górę wejść?:))) serdeczności moc…

    Polubienie

  28. świetnie Cygramie…pięknie znowu napisanea najciekawsze…że rażące strzłay Amora…i nie jestem chora?a z klęczek już powstaję…i siadam na kanapie…opowiadaj dalej…:))))* cieplutko pozdrawiam

    Polubienie

  29. to Ty już się podnieś…z komicznej neostrady…i przysiądź przy Neti…to są moje rady…skorzystasz?:)))) P miłego wieczoru…

    Polubienie

  30. no pewnie, że oddadzą… jednemu emerytalne II fikara już wyrokiem ostatecznym Sondu oddali… jego składki nie są własnością Niecnoty – brzmi…. pewnie są Twoje i dlatego nie zwrócili, ale tego nie dopisali czyje som :)))

    Polubienie

  31. i sady interweniują…wyrokują…i mam nadzieje że sprawiedliwie:)…zawsze co moje to moje…a co Twoje to Twoje?:)

    Polubienie

  32. no i się blok nie otwiera…trza poszukać tera…jak pozwoli neostrada…znowu uchyla się…i pada…?:)))

    Polubienie

  33. Witaj Dominiko po tak długiej przerwie…siadaj i opowiadaj:)))*** pewnie i mnie się by przerwa przydała od blogowania…

    Polubienie

  34. A cóż ja mam Ci opowiadać Cyganeczko droga … same zmartwienia przez ten czas miałam. Dopiero dziś ujrzałam na nowo promyk nadzieii raptem 15 minut temu

    Polubienie

  35. jeśli już promyk widnieje…zaraz słoneczko zaśmieje…i wyjdzie zza chmur?:))) pozdrawiam cieplutko…

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do greymouse@vp.pl

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.